Mediacje w sprawach karnych – czyli rzecz o podmiotowości pokrzywdzonych

Inspiracją dla napisania tego artykułu stała się dyskusja w Sądzie Rejonowym w Pabianicach, w czasie zorganizowanego przez Adwokackie Centrum Mediacji w Łodzi spotkania mediatorów z sędziami tego Sądu.

W czasie spotkania poruszono wiele kwestii związanych z mediacjami karnymi, które (niesłusznie!) nie cieszą się zbyt wielkim powodzeniem.[1]

A przecież w wielu przypadkach już samo prowadzenie mediacji karnych daje Stronom postępowania (zwłaszcza Pokrzywdzonemu) poczucie realnego wpływu na wynik postępowania karnego oraz poczucie podmiotowości – poprzez możliwość niesformalizowanego przekazania swoich racji (i opowiedzenia o swojej krzywdzie), byciu wysłuchanym i zyskaniu podmiotowości. Tym samym mediacja w postępowaniu karnym stanowi rzeczywiste spełnienie postulatów sprawiedliwości naprawczej[2]

Oczywiście aktualny model polskiego postępowania karnego i polityka penalna odchodzi od wyrównania krzywd na rzecz jak najsurowszego ukarania sprawcy (który skazany na karę wieloletniego pozbawienia wolności najprawdopodobniej nie będzie miał żadnej szansy na realne naprawienie wyrządzonej szkody).

Jednym z przejawów tego odejścia było niewątpliwie usunięcie przepisu art. 59a kodeksu karnego[3], który był przejawem pełnego rozumienia idei sprawiedliwości naprawczej i w znacznej mierze oddawał władzę nad pewnymi aspektami postępowania karnego wprost w ręce pokrzywdzonego w sytuacji gdy ten, zwłaszcza w wyniku prowadzonej mediacji pojednał się ze sprawcą.

W aktualnym stanie rzeczy, wynik mediacji karnej (ugody) nie jest dla Sądu wiążący, ale Sąd powinien wziąć jej wynik pod uwagę.

Z rozmów z sędziami wynika, iż mediacja karna cieszy się ich dużym zainteresowaniem, gdyż dostrzegają w niej aspekt podmiotowości osoby pokrzywdzonej przestępstwem oraz szansę dla osoby oskarżonej aby przeprosił i pojednał się z osobą pokrzywdzoną a także aby ustalony został także ewentualny sposób naprawienia szkody (czy też ugodzone zostały aspekty roszczeń cywilnych) w ramach postępowania karnego – co niewątpliwie odciąża Sąd od konieczności badania tych roszczeń w prowadzonym postępowaniu.

Nie bez znaczenia jest także postawa osoby oskarżonej, która przez naprawienie szkody i wywiązywanie się z ugody zawartej z Pokrzywdzonym może dawać asumpt do stwierdzenia, iż istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna – w kontekście stosowania przez Sąd środków probacyjnych[4].

Również w mojej ocenie jako obrońcy w sprawach karnych, poprzez zawarcie ugody i próbę naprawienia szkody (nawet w sytuacji, gdy osoba oskarżona nie poczuwa się do winy za dane zdarzenie, ale mimo to z różnych przyczyn chce naprawić zaistniałą szkodę) Sąd może i powinien dostrzec takie starania i wziąć je pod uwagę przy wymierzaniu kary, ale także badając istnienie pozytywnych przesłanek do stosowania środków probacyjnych opisanych w kodeksie karnym.

Niewątpliwie dla przyszłości mediacji karnej istotne jest zwiększenie roli porozumienia, jakie wypracowują Strony w obecności mediatora i w szczególności postulowany przeze mnie powrót do kodeksu karnego uchylonego przepisu art. 59a. Ale nawet w obecnym stanie prawnym, w rękach Sądu istnieje nadal na tyle szeroki luz decyzyjny, który pozwala na prawidłowe uwzględnienie porozumienia Stron w wydanym przez Sąd wyroku.

Oczywiście w celu zainteresowania odpowiedniej liczby mediatorów prowadzeniem mediacji karnej (która wymaga od mediatora nie tylko odpowiedniej wiedzy i przygotowania, ale także posiadania odpowiednich do jej prowadzenia pomieszczeń) niezbędne jest zwiększenie wynagrodzenia za prowadzoną mediację, w tym w moim przekonaniu w przypadku objęcia ugodą roszczeń cywilnych wynikających z czynu przestępnego, rozliczanie wynagrodzenia mediatora jak za mediację w sprawach majątkowych.


[1] Sami mediatorzy nieszczególnie promują ten rodzaj mediacji, gdyż wynagrodzenie za całą mediację to obecnie 120zł (plus ryczałt 20zł na doręczenia) plus VAT.

[2] O sprawiedliwości naprawczej i mediacji, np. Magdalena Chalimoniuk- Zięba oraz Grzegorz Oklejak „Sprawiedliwość naprawcza i jej zastosowanie w praktyce” w „Arbitraż i Mediacja” 1/2013 wyd. C.H. Beck

[3] Uchylony ustawą z dnia 11 marca 2016r., o zmianie ustawy kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2016.437)

[4] Grzegorz Goniewicz „Znaczenie pozytywnego wyniku mediacji dla możliwości zastosowania środków probacyjnych” w Internetowy Przegląd Prawniczy TBSP UJ 2017/5

Zbigniew Bakalarczyk

Adwokat, mediator Zbigniew Bakalarczyk, partner zarządzający Kancelarii SWB.

sekretariat@kancelariaswb.pl

+48 603 762 773